„Bóg prosi mnie o czas…” – rekolekcje 2011

 
W dniach 10-12 listopada w Orzechówce na Willi odbyły się rekolekcje dla klas gimnazjalnych z czterech szkół – ze Zmiennicy, Malinówki, Turzego Pola i naszej – Gimnazjum Nr 1 w Przysietnicy. Jak było? Trzeba zapytać uczestników, ale jedno jest pewne – WARTO BYŁO! Poniżej zamieszczam kilka świadectw, jakie nasi uczestnicy napisali o przeżywaniu rekolekcji:

 
„Wieczorna modlitwa/czuwanie najbardziej mnie poruszyła w całych rekolekcjach. Wchodząc do kaplicy byłam przekonana o tym, że nie mogę już bardziej odkryć Boga, ani odczuć Jego miłości. Traktowałam to wszystko z zaangażowaniem, ale i z dystansem, i to był mój największy błąd. Po pewnym czasie jednak poczułam tę ogromną miłość Jezusa. Czułam jak przeszywa całą moją duszę. To było coś niezwykłego, wspaniałego, ale i niewytłumaczalnego teraz dla mnie.”

„Te rekolekcje to jedne z najpiękniejszych dni mojego życia (…)Wzmocniły mnie w mojej wierze i tego właśnie potrzebowałam – doświadczenia ogromnej miłości.”

 
„Największą trudnością było dla mnie przełamanie się i uczestniczenie w modlitwie wstawienniczej, na początku nie byłam pewna, czy będę w stanie odważyć się i poprosić kogoś o modlitwę za mnie w konkretnej intencji. Gdy klęczałam, a trzy osoby stały modląc się w mojej intencji, zrobiło mi się tak jakoś cieplej na sercu, dotarło do mnie, że nie jestem sama, (…) że wielu osobom na mnie zależy. Mimo, że całość trwała około dwóch godzin, nie czułam tego upływającego czasu.”

„Rekolekcje w Orzechówce były chyba moimi pierwszymi, świadomie przeżytymi rekolekcjami. Jadąc tam myślałam, że będzie nudno. Nie przepadałam za długimi modlitwami. Jakoś to do mnie nie przemawiało, nie skupiałam na tym uwagi. A szkoda, bo z pewnością Bóg dawał mi się poznać tyle razy. W drugim dniu rekolekcji odbyło się czuwanie. „Godzina z hakiem” jak to powiedział o. Nogaj. Pomyślałam „no to pięknie”, ale potem wszystko okazało się zupełnie inne. Kaplica, śpiew uwielbiający Boga, modlitwy Ojca, pań katechetek i animatorów. Po kilkunastu minutach poczułam obecność Jezusa. Wiedziałam, że tam jest i patrzy na mnie, na nas. Zrozumiałam, że modlitwa wstawiennicza to coś pięknego, coś, czego Bóg wysłuchuje. Nawet nie zauważyłam, kiedy minęło tych kilka godzin. Teraz wiem, że warto się modlić, bo to dodaje skrzydeł. Na drugi dzień w kościele już nie czułam się tak obco. Kaplica stała się moim małym kątem. I może to dla patrzącego z boku człowieka okazuje się dziwne, bo taka zmiana z dnia na dzień? Niemożliwe, ktoś pomyśli. A jednak! I to świadczy o tym, że jeśli Bóg czegoś chce to zrobi to, bo ma potężną moc. I, że ISTNIEJE! Uważam, że moją zmianę zawdzięczam nie tylko Bogu, ale i o. Tomaszowi i p. Katechetce, która bardzo starała się, abyśmy wzięli udział w tych rekolekcjach. To Oni poprowadzili mnie do Pana, za co im serdecznie dziękuję. Teraz już na pewno wiem, że BÓG JEST, że mnie widzi i kocha… że warto dla Niego żyć. Postawiłam sobie zadanie, żeby wiara była najważniejsza w moim życiu, a wtedy wszystko będzie dobrze, bo będzie we mnie Jezus. I postaram się, aby tak było…”

 
„Na rekolekcjach, w których brałam udział było bardzo fajnie. Podobał mi się sposób, w jaki zostały solidnie zorganizowane. Animatorzy byli wspaniali – jedyni w swoim rodzaju. Wiedzieli, kiedy mogą żartować, a kiedy być stanowczy. Konferencje naprawdę ciekawie przygotowali (…)Super przygotowali swoje przerywniki np. wyjście na pole, scenki przedstawiane przez uczestników, po których można było uświadomić sobie np. swoją postawę i otwarcie na innych.(…) Moim zdaniem dobrze zrobiłam, że wzięłam udział w tych rekolekcjach, ponieważ dobrze wykorzystałam czas oddając go Bogu, któremu naprawdę na mnie zależy i chce, abym stawała się jak najlepszym Jego dzieckiem.”

„…Dzięki osobom wspomnianym powyżej a także innym animatorom jeszcze głębiej żyję z Jezusem, a moje relacje z Kościołem są jeszcze bardziej prawdziwe i świadome.(…) Umiem także dostrzegać dobro, jakim obdarza nas drugi człowiek….”

„Nie żałuję, że pojechałam na te rekolekcje. Zaczęłam bardziej wierzyć w Jezusa…” 

                                                                                             Cóż dodać? BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI! J

                                                                                                                                             Wasza katechetka